Trener, który pracuje w drużynie z trzeciej, czwartej, czy piątej ligi ma o wiele więcej zadań od tego, który pracuje w pierwszej lidze. Brzmi to nieco jak absurd? Na pewno, w końcu im wyższy poziom rozgrywkowy, tym więcej powinno być pracy. W końcu bardziej na wyniku powinno zależeć tym, którzy uprawiają go na najwyższym poziomie. Może rzeczywiście tak jest, trudno to stwierdzić. Jednak sport na wyższym poziomie jest lepiej zorganizowany. Dlatego trenerzy z wyższych lig mają jasno określone zadania. Zwykle jest ich kilku, a pieczę nad nimi sprawuje menedżer. To on podejmuje wszystkie ostateczne i najważniejsze decyzje. W klubach, które grają w dalekich ligach, trener jest zwykle jeden. Najczęściej pełni on funkcję zarówno trenera jak i menedżera. Mało tego, bywa i tak, że jest na dodatek psychologiem swoich zawodników oraz fizjoterapeutą. Oczywiście nie posiada żadnych kompetencji psychologicznych czy fizjoterapeutycznych, jednak zmuszony jest pełnić takie funkcje, z powodu braku profesjonalistów.